Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi erni z miasteczka Kraków. Mam przejechane 36732.86 kilometrów w tym 6783.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.91 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erni.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

> 100 km

Dystans całkowity:5312.30 km (w terenie 307.70 km; 5.79%)
Czas w ruchu:194:14
Średnia prędkość:27.35 km/h
Maksymalna prędkość:78.50 km/h
Suma podjazdów:31310 m
Maks. tętno maksymalne:183 (93 %)
Maks. tętno średnie:182 (93 %)
Suma kalorii:110202 kcal
Liczba aktywności:49
Średnio na aktywność:108.41 km i 3h 57m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
106.70 km 106.70 km teren
04:02 h 26.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:183 ( 93%)
HR avg:168 ( 86%)
Podjazdy:425 m
Kalorie: 3826 kcal
Rower:FULIK

Maraton Murowana

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 4

Zacząłem od 2 sektora, który otrzymałem za Mega w 2010 roku. Założeniem było dojechać do mety. Nie jestem super wytrzymałościowcem więc postanowiłem się nie wychylać i trzymać jakiejś normalnej grupki. Na drugim kilometrze gościu zajechał mi drogę i wyskoczyłem jak z procy przez kierownicę. Nic się nie stało więc szybko wróciłem do gry. Jechałem w dosyć dobrej jak na mnie grupie przez jakieś 40 kilometrów. Goście momentami narzucali takie tempo, że myślałem o odstąpieniu od nich. Po jakiś 50km zaczeli się pojawiać pojedyńcze osobniki z czuba. O dziwo nawet znajome twarze z Krakowa min. z "Rowerowania". Jechaliśmy dalej i dogoniliśmy następną grupę. Tutaj trochę się przetasowało i jakimś cudem odjechałem z małą grupą do przodu. Po połączeniu tras stwiedziłem, że mam dobry czas i pomyślałem o kolegach z Teamu. Bardzo fajnie się wyprzedzało, wszyscy ustępowali miejsca, tylko trzeba było uważać w tłoku, żeby nie zgubić pociągu Giga. Po jakimś czasie dojechałem do Piotrka i Baranka i dostałem pierwszych skurczy. Czułem, że mogą z tym być problemy bo troszkę mało piłem. Jednak siły jeszcze miałem i na Dziewiczej jechało mi się dobrze. Przgoniłem nawet część grupy, która mi uciekła gdy tankowałem na ostatnim bufecie. Za dziewiczą zacząłem już mieć poważne skurcze łydki (zazwyczaj mam w udzie) i myślałem, że będe musiał stanąć. O dziwo zaczął się podjazd i skurcze minęły. Od 90 km zacząłem już odliczać kilometry do mety. Jechałem już sam, ponieważ grupka się rozsypała. Wiatr wiał prosto w twarz a sił zaczynało brakować. Widziałem jeszcze kolesia z przodu do którego starałem się dojechać. Dojechałem do niego przed ostatnią "plażą" przed metą i praktycznie razem dojechaliśmy do mety robiąc ostry finisz.
Miejsce:
OPEN 51 / 199
M3 21 / 70
Gratulacje dla chłopaków. Wszyscy dostaną sektor na następny maraton.
Dzisiaj wszystko mnie napier... Najbardziej łydka po skurczach.
Kategoria > 100 km, maraton


Dane wyjazdu:
117.60 km 0.00 km teren
04:22 h 26.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 93%)
HR avg:139 ( 71%)
Podjazdy:505 m
Kalorie: 3048 kcal
Rower:Szoska

I znów Babice

Środa, 6 kwietnia 2011 · dodano: 07.04.2011 | Komentarze 0

Umówiłem się z Tomkiem, żeby mu pokazać fajną traskę na szoskę. Tempo rózne od pogaduszek do mocnego sprintu. Bardzo dobrze mi się jechało i momentami nieźle dawaliśmy. Stwierdzam, że jak się robi wypad na szoskach w parę osób to można niezły dystans łyknąć w krótkim czasie.
Kategoria > 100 km


Dane wyjazdu:
101.20 km 0.00 km teren
03:34 h 28.37 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 89%)
HR avg:141 ( 72%)
Podjazdy:435 m
Kalorie: 2542 kcal
Rower:Szoska

Babice

Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 · dodano: 07.04.2011 | Komentarze 0

Miałem dzisiaj zrobić wolne, ale jutro ma padać. Zrobiłem sobie lekki tlenik i znowu setka wskoczyła.
Kategoria > 100 km


Dane wyjazdu:
100.10 km 2.00 km teren
03:59 h 25.13 km/h:
Maks. pr.:78.50 km/h
Temperatura:
HR max:170 ( 87%)
HR avg:137 ( 70%)
Podjazdy:1455 m
Kalorie: 2668 kcal
Rower:Szoska

Dobczyce - Myślenice Chełm

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 1

Miał być standardowa traska ale w Myślenicach postanowiłem poćwiczyć podjazdy. Jakoś się wygramoliłem na ten Chełm. Zrobiłem fotkę:
Trzeba było zabrać narty © erni

i wróciłem do domciu. Wykręciłem dzisiaj ładne przewyższenie i prędkość maksymalną.
Tydzień wyszedł jeszcze lepiej niż ostatnio - 485 km.
Kategoria > 100 km, górki


Dane wyjazdu:
112.10 km 0.00 km teren
04:00 h 28.02 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:163 ( 83%)
HR avg:136 ( 69%)
Podjazdy:445 m
Kalorie: 2708 kcal
Rower:Szoska

I znowu Babice

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 0

Tym razem pojechałem jeszcze w kierunku Zatoru do mostu. Miało byc dzisiaj regeneracyjnie ale nowa szoska to nowa miłość.
Miesiąc bardzo udany:
1458 kilometrów i 70 godzin całego trningu . Czyli nastepny rekord pobity dystans i czas miesiczny.
Kwartał też wyszedł całkiem ciekawie.
Rower 2459 km + stacjonarny 26 godzin.
Kategoria > 100 km


Dane wyjazdu:
105.70 km 0.00 km teren
03:56 h 26.87 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:168 ( 86%)
HR avg:136 ( 69%)
Podjazdy:485 m
Kalorie: 2636 kcal
Rower:Szoska

Ponownie Babice

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 0

A co tam, znów setka. Na powrocie spotkałem Kondzia i trochę się przeciągło. Jak słońce zachodzi, to robi się bardzo zimno.
Kategoria > 100 km


Dane wyjazdu:
100.20 km 0.00 km teren
03:36 h 27.83 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:172 ( 88%)
HR avg:144 ( 73%)
Podjazdy:420 m
Kalorie: 2674 kcal
Rower:Szoska

Babice

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 0

Postanowiłem na świeżo samemu objechać traskę, żeby zapamiętać.
Kategoria > 100 km


Dane wyjazdu:
103.30 km 0.00 km teren
03:42 h 27.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:179 ( 91%)
HR avg:149 ( 76%)
Podjazdy:755 m
Kalorie: 2893 kcal
Rower:Szoska

Babice

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 28.03.2011 | Komentarze 0

Miało być 80 kilometrów ale spotkałem nowego kolegę z Czernichowa. No i trochę mnie wymęczył. Skoczyliśmy fajną traską pod zamek w Babicach, a następnie trochę podjazdów w kierunku Trzebini. Powrót do domu już był męczący, a w dodatku pod wiatr. Miał być tlenik po płaskim, a wyszło w strefie tempa 1:20 minut, a strefie LT 0:21 minut.
Tydzień rewelacyjny. Ponad 18 godzin na rowerze + 2 godziny siłowni. Pobity rekord dystansu tygodniowego = 471 km.
Jutro odpoczywam.
Kategoria Sprinty, > 100 km


Dane wyjazdu:
130.00 km 0.00 km teren
05:18 h 24.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:183 ( 93%)
HR avg:140 ( 71%)
Podjazdy:1200 m
Kalorie: 3736 kcal
Rower:

Dwa zamki: Rabsztyn i Pieskowa Skała

Wtorek, 22 marca 2011 · dodano: 22.03.2011 | Komentarze 3

Urlopik miło spędzony.
Na początku pod wiatr do Skały, potem na Trzyciąż i tam odbiłem na Rabsztyn. Strasznie mi się ciężko jechało ale nigdzie mi się nie spieszyło, więc trzymałem tempo (średnia prękość 22 km/h).
Pod zameczkiem zapodałem żela Maxima i dalej do domciu. O dziwo z Olkusza poczułem jakiś przypływ sił i na dodatek wiaterek w plecy. Śednia prędkość wyniosła na 50 kilometrach ponad 30 km/h. Dojechałem do Krakowa i miałem 115 kilometrów i 960 metrów przewyższenia. Postanowiłem dobić trochę przewyższenia i ruszyłem pod Zoo. Nogi czuły już dobrze dzisiejszą jazdę ale jakoś dałem radę. Czas to: 6:57 i średnie tętno 175. Po uzupełnieni płynów ruszyłem przez kopiec Kościuszki do domciu. Teraz czuję zmęczenie ale nie tak mocne jak po maratonach.
Zamek w Rabsztynie © erni
[/url
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,160903,pieskowa-skala.html]
Pieskowa Skała © erni
Kategoria górki, > 100 km